Od dziecka lubiłam rysować, fotografować i byłam uważana za osobę uzdolnioną plastycznie. Gdzieś w środku czułam, że to może być moja droga. Pewnego dnia postanowiłam, że będę zajmować się ceramiką… Nigdy wcześniej nie trzymając gliny w rękach. Okazało się, że nie tylko robię to, co lubię, ale też daję ukojenie mojej duszy. Glina pomogła mi wyjść z depresji i sprawiła, że z każdym dniem nienawidziłam siebie mniej.
Moje prace głównie odnoszą się do tematyki morza i roślin. Robię pamiątki m.in. dla Gdańska, Latarni Stilo. Moim marzeniem jest, aby w nadmorskich sklepikach z pamiątkami można było kupić nie tylko chińszczyznę, ale też małe dzieła sztuki.
Od czasu do czasu prowadzę darmowe warsztaty dla dzieci i młodzieży. Staram się pokazać im, że to, co robią, nie jest idealne. Jest niepowtarzalne i wyjątkowe.
POWIAT PUCKI
